sobota, 24 listopada 2012

Roberto Di Matteo zwolniony przez Torresa?



Roberto Di Matteo wiedział, że jeśli odstawi Fernando Torresa od podstawowego składu to może zaleźć za skórę Romanowi Abramowiczowi.

The Sun ujawnia, że klubowe władze wiedziały o pomyśle włoskiego menedżera, który planował w Turynie osadzić hiszpańskiego napastnika w rezerwie, po słabym spotkaniu w Premier League z WBA.

Di Matteo nawet dostał ostrzeżenie, że jeśli postawi na swoim, to może mieć kłopoty. No i się stało. Torres w rezerwie, bezradna Chelsea poległa 0-3 z Juventusem. Abramowicz okazał się bezwzględny, szybko zwolnił RDM, czyli dziewiątego menedżera w swojej erze na Stamford Bridge, a w jego miejsce powołał Rafaela Beniteza.

52-letni Hiszpan podpisał kontrakt z Chelsea do końca sezonu, bo rosyjski właściciel ma nadzieję, że w przyszłym sezonie jego zespół przejmie ten wyśniony ktoś, a więc Josep Guardiola.

W Anglii spekuluje się, że Benitez objął stery u The Blues tylko przez wzgląd na Torresa, który rozkwitł w Liverpoolu właśnie pod jego okiem. W Chelsea wciąż to cień piłkarza, który w 87 meczach zdobył jedynie 19 bramek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz