niedziela, 25 listopada 2012

Rafa: Torres potrzebuje odpowiedniego impulsu.



Mianowanie Rafaela Beniteza na stanowisko szkoleniowca Chelsea powoduje wielkie oczekiwania co do poprawy formy Fernando Torresa. Hiszpan przyznaje, że napastnik powinien być skuteczniejszy, ale zaznacza, że poprawy potrzebuje cały zespół.

Fernando to piłkarz, który potrzebuje kogoś, kto by go wsparł, objął ramieniem. Nie chodzi jednak o samego Fernando, to również kwestia całego zespołu: jeśli cała drużyna się poprawi, wówczas i on będzie grał lepiej - mówi Benitez.

Tak, moim zadaniem jest dowiedzieć się, dlaczego tu nie strzela tylu goli co w Liverpoolu. Może będzie w stanie mu pomóc Hazard, może Mata.

Wszyscy zgadzamy się co do tego, że skład Chelsea jest bardzo silny, mamy tu dobrą jakość ale ja zawsze twierdzę, że piłkarz ma margines do poprawy i jeśli dobrze wykonuje swoją pracę, będzie grał jeszcze lepiej. Nie budowałem Liverpoolu wokół osoby Fernando, ale mieliśmy graczy takich jak Steve Gerrard, którzy mu pomogli. Próbowałem ściągnąć tam Hazarda czując, że może dać coś więcej, ale on miał 19 lat a jego klub żądał dużych pieniędzy. Teraz mam Hazarda tutaj, w Chelsea
- dodaje Rafa.

Rozmawiałem z Torresem, miło było widzieć go ponownie. Wciąż będę z nim rozmawiać. Rozmawiałem również ze starszymi graczami jak Cole, Lampard i Terry. Rozmowa z Johnem była najważniejsza. Jest tutaj od wielu lat i jest kluczową osobą tej drużyny.

Uważam, że Chelsea jest tak samo mocna co Manchester City i United. Zespoły z czołówki są bardzo blisko siebie, ale sporą różnicą jest wiara we własne siły. Być może moi piłkarze będą potrzebowali trochę czasu, aby zrozumieć moje pomysły, ale wówczas staną się z pewnością lepsi. Dla mnie jako menadżera, to bardzo ekscytujące
- kończy Benitez.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz