sobota, 31 sierpnia 2013

Olalla Dominguez wspiera męża.

Podczas wczorajszego meczu o Superpuchar Europy między Chelsea a Bayernem, na stadionie w Pradze, wparcia Fernando Torresowi udzielała jego żona Olalla Dominguez wraz z trójką najlepszych przyjaciół Torresa, których nigdy nie brakuje na ważnych meczach, które rozgrywa Fernando. Wspomnie również, iż Torres wczoraj zdobył bramkę już w 8 minucie spotkania, z pewnością Oly była bardzo zadowolona z takiego obrotu spotkania. Mimo dobrej gry, "The blues" nie zdołali utrzymać prowadzenia i w rzutach karnych przegrali 5-4,  po tym, jak ostatniego karnego nie wykorzystał Lukaku.

Kilka zdjęć Olally z meczu:





KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ WIĘCEJ ZDJĘĆ.




piątek, 30 sierpnia 2013

Torres: Podziwiam Bayern.


Wydaje się, że starania Chelsea o pozyskanie Wayne'a Rooneya zostały zakończone, bowiem do klubu trafił inny napastnik Samuel Eto'o. Jednak o piłkarzu Manchesteru United wypowiedział się snajper 'The Blues', Fernando Torres.
Chelsea zawsze chce mieć najlepszych piłkarzy, a Rooney jest jednym z nich. Osobiście podziwiam go i świetnie byłoby grać razem z nim - powiedział Hiszpan w rozmowie z niemiecką gazetą 'Bild'.
Jednak dziś podopiecznych Jose Mourinho czeka starcie z Bayernem Monachium w meczu o Superpuchar Europy.
W ostatnim sezonie Bayern dał nam wszystkim prawdziwą lekcję futbolu. Jako widz przyjemnie było oglądać ich grę. Grali szybką i dobrą piłkę, to jest prawdziwa piłka. Pep Guardiola jest jednym z najlepszych trenerów świata, a Bayern ma jeden z najlepszych zespołów - uważa Torres.
Bardzo lubię Phillipa Lahma i Bastiana Schweinsteigera. Zawsze podziwiałem piłkarzy, którzy podczas całej swojej kariery dawali wszystko dla swojego klubu. To są również dwaj gracze, których podziwiam ze względu na to, iż rzadko zdarzają im się kiepskie mecze.
29-latek został również zapytany jaki Chelsea ma sposób na pokonanie dzisiejszego rywala.
To będzie trudne zadanie. Oni posiadają bardzo kompletny i konkurencyjny skład. Wszystko sprowadza się do szczegółów. Trzeba wykorzystywać swoje sytuacje - kończy wychowanek Atletico.

Petr Cech: "Torres dobrze zrobił przechodząc do Chelsea"



Mimo że transfer Fernando Torresa uznawany jest za niewypał, sam Petr Cech twierdzi, że dla piłkarza był to dobry ruch. 

"Wiele zostało powiedziane odkąd Fernando dołączył do Chelsea, ale zdobył z nami wiele trofeów. W swoim czasie spadła na niego ogromna krytyka, ale wygrał Ligę Mistrzów, Puchar Anglii i Ligę Europy. To więcej, niż gdyby pozostał w Liverpoolu" - mówi Cech.

"Podobnie jest z Ashleyem Colem. Ludzie mówili wiele rzeczy, kiedy trafiał do nas z Arsenalu, ale zobaczcie na wszystkie jego medale i puchary, dublet z 2010 roku czy trofea z roku ubiegłego. To wszystko pokazuje, że oni podjęli słuszną decyzję przychodząc do Chelsea. Inni piłkarze będą również chcieli do nas dołączyć z nadzieją na wygrywanie co roku nowego trofeum" - dodaje bramkarz Chelsea.

środa, 28 sierpnia 2013

Benitez ściągnie do siebie Torresa?



Rafael Benitez nie przestaje wzmacniać składu swojej nowej drużyny, Napoli. Mimo, iż latem do klubu przybyło już 9 piłkarzy to Hiszpan chce postawić jeszcze kropkę nad "i” i w ostatnich dniach letniego okienka transferowego dokonać niespodziewanego zakupu.

Hiszpański trener chciałby mieć w swoim składzie Fernando Torresa. Prasa na Półwyspie Apenińskim nie daje jednak większych szans Benitezowi na zrealizowanie tego planu. Obecny menedżer Chelsea, Jose Mourinho od lat nie lubi się bowiem z byłym trenerem Liverpoolu.

Tymczasem Benitez liczy na to, że przeciętnie spisujący się w barwach The Blues Torres sam poprosi Mourinho o transfer. Przedstawiciele Napoli mieli już kontaktować się z agentem hiszpańskiego snajpera ale czasu na finalizację transakcji jest bardzo mało. Ponoć Mourinho byłby skłonny oddać Torresa do Napoli za ok. 30 milionów euro, lecz taka kwota może okazać się problemem nie do przejścia dla drugiej drużyny poprzedniego sezonu Serie A.

Gdyby jednak doszło do sprzedaży Torresa trener Chelsea już wie, kto zastąpiłby Hiszpana na Stamford Bridge. Miałby to być Samuel Eto’o, który w przyszłym tygodniu zamierza opuścić rosyjski Anży Machaczkała a obecnie jest wystawiony na listę transferową.

Jose o grze Fernando.



W meczu z Manchesterem United Fernando Torres wziął udział z ławki rezerwowych, Mimo niewielkiej ilości spędzonych minut na boisku po raz kolejny dostał się pod ostrzał krytyki.

Jeśli lubisz liczby i lubisz sumę 50 mln funtów, musisz umieścić takiego gracza na boisku. Torres strzelił gola w Pucharze UEFA a to oznacza kilka milionów. Jeśli więc Torres nie jest wart obecnie 50 milionów, to około dwudziestu - mówi Jose Mourinho.

On wykonuje swoją pracę i zrobił to po raz kolejny dzisiaj. Ciężko harował dla całego zespołu. To nie był mecz, w którym produkowaliśmy dla niego wiele sytuacji, które mógłby wykańczać bramką. Odrobił swoje zadanie, jestem z niego zadowolony i nie mam z tym żadnego problemu - dodaje trener Chelsea.

30 mln plus Torres za Suareza?




Coraz mniejsze szanse na pozyskanie Wayney'a Rooney'a kierować mają Chelsea z powrotem w stronę Luiza Suareza. Czasu na nowy zakup jest coraz mniej, ale według spekulacji, londyńczycy mają zaoferować za Urugwajczyka sumę 30 mln funtów oraz Fernando Torresa.

Kto wie, jak na to zareaguje Brendan Rodgers. Luis Suarez wciąż odbywa karę zawieszenia na 10 spotkań a mimo to Liverpool w dwóch meczach zgarnął pełną pulę punktów. To może sugerować, że pożegnanie się z Urugwajczykiem nie wpłynie negatywnie na ofensywną siłę 'The Reds' w której pierwsze skrzypce zaczyna odgrywać Daniel Sturridge.

Inna sprawa, czy na taką transakcję chętnie spojrzy Fernando Torres. Co prawda pod ręką Jose Mourinho nie widać śladu jego przełamania, jednak powrót do Liverpoolu oznacza zmierzenie się z kibicami, którzy palili przecież jego koszulkę...

Jak do tej pory Liverpool odrzucił 40-milionową ofertę Arsenalu za swojego napastnika, jednak propozycja Chelsea może okazać się korzystniejsza mając w pamięci statystyki Torresa w okresie gry dla 'The Reds' (81 goli w 142 występach).

niedziela, 25 sierpnia 2013

Coś czego nie wiemy o Fernando Torresie.



Oficjalna witryna londyńskiej Chelsea wprowadziła nowy cykl, w którym piłkarze zespołu będą opowiadać na przedstawionych 6 sytuacji. Pierwszy przepytany został Juan Mata, który opowiadał w takich kategoriach, jak 'pierwszy', 'ostatni', 'najlepszy', czy 'najtrudniejszy'.

Odpowiadając na pytanie "Najgorsza muzyka" Mata przedstawił nowego DJ'a Chelsea:

 "Można powiedzieć, że najgorsza muzyka jaką słyszałem to ta, którą puszcza Fernando Torres. On często w szatni słucha muzyki, którą nawet lubię, ale Fernando jest słabym DJ'em. On próbuje mieszać starsze utwory z tymi nowymi, więc myślę, że to on zasługuje na to, aby go tu umieścić."

Cahill: Brak Torresa? Może jest szykowany na United?



Jedną z większych niespodzianek składu Chelsea na mecz z Aston Villą był brak Fernando Torresa choćby na ławce rezerwowych londyńczyków. Obrońca Gary Cahill uważa, że takie posunięcie może sugerować, że Jose Mourinho szykuje Hiszpana na starcie z Manchesterem United.

Cóż, to menadżer decyduje o składzie zespołu na dane spotkanie. W poniedziałek gramy kolejny ważny mecz, być może Torres wówczas otrzyma swój czas? W kadrze posiadamy wielu zawodników, każdy walczy o swoje miejsce a kilku z nich otrzymało dziś szansę od trenera - mówi Cahill.

Wszystko idzie w dobrym kierunku, treningi wyglądają dobrze, a rzeczy są pozytywne. Przed nami wielkie wyzwanie w poniedziałek - dodał defensor Chelsea.

wtorek, 20 sierpnia 2013

Torres: Gole jeszcze przyjdą.



Bramki nie strzelił, ale w inauguracyjnym spotkaniu Premier League zagrał od pierwszej minuty. Fernando Torres ustąpił w 75 minucie miejsca Romelu Lukaku a po spotkaniu pochwalił swoich kolegów.

Świetnie, że rozgrywki rozpoczęliśmy od zwycięstwa - oprócz dobrych emocji daje nam to również większą pewność siebie. Przeciwnik był trudny, ale pokazaliśmy swoją klasę i zapewniliśmy sobie zwycięstwo już w pierwszych 30 minutach meczu - powiedział Torres, który dla naszego zespołu wywalczył rzut karny oraz stały fragment gry, który na bramkę zamienił Lampard.

Jeśli chodzi o mnie, nie udało mi się zdobyć gola, ale to nie ma znaczenia: sezon jest długi, okazje jeszcze się pojawią. Można było zauważyć, że nabieram coraz lepszej kondycji w czym niemałą zasługę przyznać trzeba Jose Mourinho który we mnie wierzy - zaznaczył hiszpański napastnik.

Cudicini: Torres stał się pośmiewiskiem.



Były bramkarz Chelsea Carlo Cudicini zwrócił uwagę na internetowe żarty, których celem jest nieskuteczność Fernando Torresa. Sam goalkeeper uważa, że Hiszpan jest pomyłką klubu ze Stamford Bridge.

Trzeba sobie uprzytomnić, że Chelsea zwłaszcza w ostatnich latach nie jest klubem dla Fernando Torresa. To nie jego poziom, za wysokie progi. Obecnie możemy zobaczyć w internecie wiele żartów, anegdot i zdjęć na jego temat ale faktycznie sam Torres śmieszy swoimi wypowiedziami - ostro rozprawia się z napastnikiem Chelsea Carlo Cudicini.

Chcę powiedzieć, że lepiej jest patrzeć na próby rozwoju młodego wychowanka klubu niż zawodnika za 50 mln funtów, który rozbawia publiczność.

Każda z jego rzadkich bramek wywołuje burzę oklasków i emocji, ale to nie z uwagi na fakt, że dzięki nim Chelsea wygrała Ligę Mistrzów, ale dlatego, że każdy na nie czeka. Wielu kibiców pokpiwa sobie, że prawdopodobnie nie dożyją dnia, w którym Fernando ponownie zdobędzie gola
- powiedział były bramkarz CFC.

niedziela, 18 sierpnia 2013

Fernando: Męczy mnie dementowanie plotek!



Fernando Torres przyznał z jednym z wywiadów dla hiszpańskiej prasy, że meczą go już wszelkie plotki na temat jego odejścia ze Stamford Bridge. Napastnik Chelsea twierdzi, że chce pozostać w swoim obecnym klubie jeszcze przed długi czas.

Kilka dni temu bardzo mocno spekulowano o tym, jakoby Torres miał przenieść się do Valencii. Ekipa 'Nietoperzy' poszukuje zawodnika który byłby w stanie zastąpić Roberto Soldado - piłkarz ten przeniósł się do Tottenhamu.

Tak, słyszałem plotki o moim odejściu do Valencii. Te wszystkie informacje zostały wymyślone właśnie dla was, dla mediów. Ja osobiście widzę siebie jako gracza Chelsea, coraz bardziej męczące dla mnie staje się dementowanie plotek o moim odejściu.

Pytacie (dziennikarze przyp. redaktor) mnie o coś, co jest po prostu nieprawdziwe. Rozumiem że takie są prawa letniego okna transferowego, a ludzie bardzo mocno interesują się takimi informacjami. Według mnie jednak to bardzo głupie i nie zamierzam z tym żyć.

Torres: Gotów do akcji.



Fernando Torres ma nadzieję,  że w otwierającym sezon dzisiejszym meczu z Hull City otrzyma od Jose Mourinho miejsce w podstawowym składzie zespołu Chelsea.

Z uwagi na grę w Pucharze Konfederacji hiszpański napastnik nie mógł wziąć udziału w tournee po Azji i miał kilka tygodni na to, aby dogonić pod kątem przygotowań swoich kolegów. Zawodnik wierzy, że jego forma jest na takim poziomie, aby rozpocząć mecz z Hull od pierwszej minuty.

Oczywiście, może nie jestem na tym samym etapie co inni piłkarze, którzy mieli niemal miesiąc więcej treningów, jednak w ostatnim tygodniu nie pojechałem na zgrupowanie reprezentacji i mogłem trenować z graczami rezerwowymi, co było dla mnie pozytywne - mówi Fernando Torres.

Kiedy po raz ostatni zawodnik grał z Hull, robiło to w czerwonej koszulce Liverpoolu. Fernando zdobył wówczas hat-tricka a jego zespół wygrał 6:1.

To było dawno temu, pamiętam tamtego hat-tricka. Pierwszy gol padł po dośrodkowaniu Riery, dostałem piłkę do prawej nogi ale strzeliłem z lewej. Drugą bramkę zdobyłem po podaniu Benayouna, a trzecią znów z lewej stopy. To był hat-trick złożony z lewej nogi a nie jest to częste - śmieje się napastnik.

Myślę, że dzisiejsze spotkanie będzie trudniejsze. Pierwszy mecz sezonu zawsze jest trudny, każdy zespół chce pokazać się w jak najlepszym świetle, pokazać swoją wydajność. Myślę, że spotkanie będzie atrakcyjne dla kibiców. Hull będzie chciało wygrać, może trochę zaszaleje i nieco się odsłoni. My musimy pokazać od pierwszej minuty swój charakter. Wiemy, że kibice od pierwszej minuty będą z nami dzięki powrotowi Mourinho.

Jak będzie wyglądał ten sezon? Zobaczymy, co się stanie. Trzy najlepsze zespoły zmieniły swoich menadżerów i nie będzie to łatwe, bo wszyscy musimy się do tego dostosować. Myślę, że wszyscy mamy takie same szanse a dobry początek rozgrywek może okazać się kluczowy.

Premier League jest jednym z dwóch naszych głównych celów. Musimy iść od jednego meczu do drugiego, a nie myśleć o tym, co stanie się za dziewięć miesięcy
- kończy Torres.

wtorek, 6 sierpnia 2013

Mourinho: Wspierajmy Torresa.



Jose Mourinho po raz kolejny zabrał głos w sprawie Fernando Torresa - najbardziej krytykowanego piłkarza Chelsea ostatnich lat. Portugalczyk zaapelował o wsparcie dla Hiszpana i poinformował wszystkich, w jaki sposób zamierza wydobyć z Hiszpana wszystko to, co najlepsze.

Wszyscy wiemy, jak gra Torres. Gdy widzimy go ustawionego plecami do bramki i otoczonego przez dwójkę lub trójkę rywali, wiemy, że nie zrobi z tą piłką czegoś magicznego. Ale to jest Torres. Nie chcemy, aby drużyna specjalnie uczyła się gry z nim - chcemy, by drużyna poprawiała swą grę razem z nim - mówi Mourinho.

Nie będziemy starali się przemodelować jego gry, bo to zadanie niemożliwe. Chcemy jednak przystosować i nauczyć naszą drużynę jak najlepiej wykorzystać jego umiejętności - jego gra jest jego grą. Nie jest już dzieckiem, jest w takim wieku, że trudno mu będzie zmienić swój styl gry.

Torres jest jaki jest i wciąż jest bardzo dobrym piłkarzem dzięki swym umiejętnościom, które niewątpliwie posiada. Musimy nauczyć się wspierać jego grę. Wyczuwam w nim ogromną motywację, bardzo ciężko pracuje. Myślę, że część trenowanych przez nas rzeczy odpowiada jego ofensywnym preferencjom. Zobaczmy, co może się stać. Jesteśmy tu po to, aby go wspierać.

Del Bosque: Torres powinien zdecydować się na Valencię.



Co prawda Vicente del Bosque zastrzega, że sprawę możliwości gry Fernando Torresa zna jedynie z prasowych plotek, to jednak uważa, że gdyby się one potwierdziły, hiszpański napastnik nie powinien zbyt długo namyślać się nad takim transferem.

Zawsze twierdziłem, że nasi najlepsi zawodnicy powinni grać w lidze hiszpańskiej a Torres nie jest tu wyjątkiem. On udowodnił już swoje możliwości w Liverpoolu, a i w Chelsea coś się z nim zmieniło. Wydaje się, że w ostatnim czasie wydostał się z psychicznego dołka - mówi Vicente del Bosque.

Ostatnio czytałem o zainteresowaniu Fernando ze strony Valencii i myślę, że powinien wrócić do Hiszpanii. Tu będzie miał inną meczową praktykę, zupełnie inny rytm pracy co pozwoliłoby mu na nowo wrócić do pierwszego składu reprezentacji - przyznał selekcjoner.

piątek, 2 sierpnia 2013

Valencia negocjuje z Torresem!



Agent Fernando Torresa potwierdził, że trwają negocjacje z Valencią w sprawie ewentualnego transferu Fernando Torresa jednak nie przesądza, czy faktycznie napastnik mógłby zmienić klub.

Nie ma czego na razie komentować, póki co mój klient przygotowuje się do rozpoczęcia sezonu w londyńskim klubie. O ile mi wiadomo faktycznie Valencia jest zainteresowana usługami Torresa, ale tak długo nie mogę komentować takich wiadomości, jak długo klub nie da nam zgody na takie negocjacje - mówi Jose Peton.

Czy chciałbym, aby Fernando trafił do Valencii? Nie komentujemy takich spekulacji, ale pewnego dnia mój klient powróci do Hiszpanii - dodaje agent Torresa.

Sprawę prowadzenia rozmów z Chelsea potwierdził także sportowy dyrektor Valencii.

Prowadzimy negocjacje, teraz pozostaje nam czekać na decyzję włodarzy Chelsea a potem spotkać się z samym zawodnikiem. Jestem pewien, że ten transfer przyniósłby korzyść obydwu drużynom: Chelsea otrzyma niemałe pieniądze, zaś Valencia nabędzie krajowego i bardzo znanego zawodnika, który mógłby pomóc nam w osiągnięciu celów stawianych na nadchodzący sezon.