Niechciany w Chelsea Daniel Sturridge od razu po przyjściu na Anfield Road zrobił na wszystkich kolosalne wrażenie. W tym sezonie Anglik kontynuuje swoją dobrą passę i wszystko wskazuje na to, że będzie pierwszym wyborem Roya Hodgsona podczas Mistrzostw Świata w Brazylii.
Sturridge przyznaje, że rozmawiał o Liverpoolu z Fernando Torresem, a także Yossim Benayounem. Obaj zawodnicy polecili mu klub z Anfield, nazywając go najlepszym zespołem, w jakim do tej pory grali.
Torres zawsze bardzo ciepło wyrażał się o Liverpoolu. Kiedy byliśmy razem w Chelsea, Fernando zawsze powtarzał, że ten
To oni powiedzieli mi, że tamtejsi fani mogą sprawić, że poczuję się znakomicie, a ja uważałem wtedy, że to będzie mi bardzo potrzebne w życiu. Przede wszystkim muszę czuć się bardzo dobrze, dlatego też decyzja o przyjściu do Liverpoolu nie była zbyt trudna.
Wszyscy podzielali tą opinię - Liverpool był dla mnie najlepszym miejscem. Kiedy ten klub się po mnie zgłosił, chciałem jak najszybciej do nich dołączyć i rozpocząć nową pracę.