sobota, 25 maja 2013

Torres: Życzę Mourinho powrotu do Chelsea.



Fernando Torres przyznał, że po rozmowie z klubowymi kolegami również przekonał się co do pozytywów powrotu Jose Mourinho na Stamford Bridge. Hiszpan jednocześnie wzywa do tego, aby nie zapomnieć o zasługach dla klubu odchodzącego Rafaela Beniteza.

To oczywiste, że najlepsi szkoleniowcy świata łączeni są z najlepszymi klubami. Obecnie sytuacja jest taka, że Chelsea szuka nowego trenera, a Jose Mourinho jest dostępny za darmo, nic dziwnego, że każdy łączy go z naszym klubem zwłaszcza, że od kilku miesięcy wspominał swoje przywiązanie do klubu - mówi Fernando Torres.

W zespole wciąż są zawodnicy, którzy pracowali tu z nim w przeszłości i mają z tego okresu same dobre wspomnienia. Życzyłbym sobie, aby te spekulacje się potwierdziły. Chciałbym mieć szansę grać pod ręką Mourinho. To spore wyzwanie ale i dodatkowa motywacja, więc chciałbym, aby tak się stało - dodaje napastnik.

Plotki o nowym szkoleniowcu są możliwe poprzez wygasający kontraktu Rafaela Beniteza.

Powinniśmy zachować szacunek dla Rafy - to jego ostatni tydzień w klubie. Wiemy, że jego kontrakt przewidywał jego pożegnanie z Chelsea, teraz czekamy na ogłoszenie nazwiska nowego trenera.

Po raz kolejny prasa pełna jest spekulacji na temat zatrudnienia nowego napastnika. Transfer miałby nastąpić latem, jak na to zapatruje się Fernando?

Przede wszystkim muszę podziękować klubowi. Od pierwszego dnia nie było mi tu łatwo, zwłaszcza wobec tego co pisała prasa. W pierwszym sezonie klub zawsze mnie wspierał. Mam dobre stosunki z włodarzami i właścicielem, oni pokładają we mnie wielka wiarę.

Kiedy byłem w Atletico, wiązano mnie w wieloma zespołami, podobnie było w Liverpoolu, a teraz w Chelsea. Nie powstrzymasz spekulacji, ale plotki a rzeczywistość to dwie różne sprawy. Zimą pożegnaliśmy Daniela Sturridge'a a zespół zasilił Demba Ba, więc jest OK. Każdy klub z górnej półki powinien mieć trzech - czterech klasowych napastników.

W oknach transferowych zawsze wiąże się danych piłkarzy z innymi klubami. Plotki dotyczą każdego - bramkarzy, obrońców, pomocników, napastników, ale ostatecznie zmiany dotyczą trzech, czterech zawodników. Zobaczymy co się stanie, ale każdy nowy zawodnik, który trafi do Chelsea, będzie serdecznie powitany
- kończy Torres.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz