niedziela, 5 maja 2013

Torres: Musimy być skupieni



Napastnik Chelsea Fernando Torres wyraził swoje zadowolenie z bardzo dobrej drugiej połowy Chelsea w meczu z FC Basel. Londyńczycy w ciągu zaledwie 9 minut strzelili 3 gole i awansowali do finału Ligi Europy.
Niebiescy byli w trudnej sytuacji, bo po pierwszej połowie przegrywali 0:1, ale 20 bramka w sezonie El Nino oraz trafienia Mosesa i Luiza zapewniły Chelsea spokojną grę i pewny awans do finału.

Jestem szczęśliwy z powodu występu i bramki, a szczególnie z mentalności zespołu w drugiej połowie - zaczął Fernando - Graliśmy na poziomie, na jakim powinniśmy grać [w pierwszej połowie], ale w drugiej połowie wszystko było inne.
Po wyrzuceniu nas za burtę Ligi Mistrzów postawiliśmy sobie za cel grę w innym Europejskim finale. Pokazaliśmy wszystkim, którzy twierdzili, że nie braliśmy tego na serio, że jesteśmy przygotowani na walkę w tym turnieju.

To bardzo ważne dla klubu, bo możemy stać się pierwszym zespołem, który zdobędzie obydwa Europejskie puchary pod rząd. Aktualnie jesteśmy w finale, więc został nam tylko jeden krok.

Hiszpański napastnik, który strzelał w Lidze Europy gole 5-krotnie był bardzo szczęśliwy z powodu zajęcia drugiego wolnego miejsca w Europejskim finale, ale zaznaczył, że Benfica, która pokonała w dwumeczu Fenerbahce 3:2, zapewni jeszcze trudniejszy test.

Nasze szczęście polega na tym, że możemy mieć kolejne dobre wspomnienia z kolejnego finału, jednak wiemy, jak dobry to zespół. Spisują się fantastycznie w lidze Portugalskiej i jeśli wygrają następny mecz, będą mistrzami.

Mamy w składzie Ramiresa i Davida Luiza, którzy już wcześniej wyrażali chęć zagrania z nimi, więc mogą nam dać kilka wskazówek odnośnie ich stylu gry. Benfica jest jednym z najlepszych zespołów tego kontynentu. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.

Torres nie mógł nie docenić pięknego trafienia swojego kolegi Davida Luiza. Brazylijczyk fenomenalnym strzałem przypieczętował awans Chelsea do finału Ligi Europy.

On był fenomenalny w tych dwóch meczach. Zdobył piękną bramkę w meczu domowym, a także na wyjeździe. Bez tego, to nie byłoby to samo uczucie.
Jestem szczęśliwy, że pokazał, że może grać również w środkowej części boiska tak dobrze, jak z tyłu. To jest dobre dla nas wszystkich.

Hiszpan cieszył się z kolejnego dobrego meczu swojego zespołu przeciwko Szwajcarom i stwierdził, że wysoka forma drużyna przyszła w odpowiednim momencie. Wyraził on również nadzieję, że będzie im ona towarzyszyć w kolejnym wyjątkowo trudnych meczach z Manchesterem United i Tottenhamem, które poprzedzą nasz występ w finale Ligi Europy.

Strzelałem gole, pomagałem drużynie wygrywać mecze i teraz możemy czekać na finał. Musimy być skupieni na tym meczu, ale również, na najbliższych spotkaniach w Premier League. Musimy być pewni awansu do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie - zakończył Fernando Torres.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz