A jak było na Euro 2012 w Polce i na Ukrainie? Zaraz sobie przypomnimy!
Mecz finałowy pomiędzy Hiszpanią a Włochami 1 lipca 2012 rok, Stadion Olimpijski w Kijowie. Pierwszy gol Davida Silvy w 14 minucie meczu po podaniu Cesca Fabregasa, główka Silvy i Hiszpania prowadzi 1:0!!
Cóż za piękna radość Hiszpanów!
Mecz układał się po myśli piłkarzy z La Roja, znów pojawiła się ta słynna Barcelońska tiki taka. W 41 minucie na czystą pozycje wychodzi debiutujący Jordi Alba, sam na sam z bramkarzem. Buffon nie broni strzału i piłka znajduje się w siatce Włochów. 2-0 dla Hiszpanii!
Początek drugiej połowy. Hiszpanie kontrolują grę, 75 minuta mecz Fabregasa zmienia Torres. Po paru minutach meczu Fernando Torres otrzymuje ładną piłkę od kolegi z drużyny i wymija Buffona oddając strzał na bramkę Włoskiego bramkarza. El Niño trafia do siatki i mamy 3-0 dla Hiszpanów.
Trzy minuty później podobna sytuacja Torres znów sam na sam z Włoskim bramkarzem. Buffon wychodzi z bramki, a Torres zauważa nadbiegającego Juana Mate, który wyszedł na boisko w 87 minucie meczu. Hiszpański napastnik podaje piłkę do swojego klubowego kolegi i piłka po odbiciu Maty w 88 minucie meczu trafia do bramki! 4-0 dla Hiszpanii. Piękna radość samego Maty i piękne podziękowania dla Torresa, za podanie. Hiszpania szaleje! Jej mistrzowie jeszcze nigdy nie pokonali rywala aż 4-0 i to w finale Mistrzostw Europy!!! Czas przedłużony o 3 minuty, pretensje Ikera Casillas o to, że sędziowie nie mają szacunku dla ich przeciwników. Dochodzi do 93 minuty, gwizdek głównego sędziego i koniec!! Hiszpania po raz kolejny podniesie trofeum! Piękna radość hiszpańskich piłkarzy i gratulacje od kolegów i rodzin bohaterów.
Trofeum z Polski i Ukrainy jedzie wraz z mistrzami do Hiszpanii!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz