Fernando Torres
Dane:
Imię i nazwisko: Fernando Torres
Waga: 75 kg
Wzrost: 183 cm
Przyszedł za: ---
Poprzedni klub: Wychowanek
Narodowość: Hiszpania
Miejsce urodzenia: Madryt
Pochodzi z rodziny, w której zawsze kibicowano Atletico. Wielkim fanem tego klubu był zwłaszcza niedawno zmarły dziadek zawodnika, który zaraził go miłością do czerwono - białych barw. Fernando jest typowym przykładem genialnego dziecka. Odkąd w wieku 11 lat podjął treningi w Atletico, był najlepszy w gronie rówieśników. Już po roku strzelił w 26 meczach drużyny Alevin 64 bramki, a gdy miał 15 lat, w 1998, został wybrany najlepszym kadetem w całej Europie, po tym jak wygrał z zespołem Atletico turniej Nike Cup. Dwa lata później został mistrzem Europy U-16, a także najlepszym strzelcem i najlepszym piłkarzem imprezy. 27 maja 2001 roku, w 65 minucie drugoligowego meczu z Leganes, zadebiutował w pierwszej drużynie zastępując Luque.
Tydzień później w spotkaniu z Albacete, wszedł w 73 minucie. Niemal
natychmiast dwóch zawodników rywali wyleciało za faule na młodzieńcu z
boiska, a potem Fernando strzelił zwycięskiego gola. W meczu tym
zastąpił Kiko. Zmiana ta okazała się symboliczna, bo Torres w sercach
kibiców Atletico zajął właśnie miejsce tego zawodnika, poprzedniego
symbolu klubu.
Jeszcze zanim grał w zespole A, dostał ofertę przenosin do Valencii.
Atletico miało otrzymać za utalentowanego chłopca dwa miliony euro.
Oferta została odrzucona, a z piłkarzem szybciutko podpisano zawodowy
kontrakt.
Fernando Torresowi nie brakuje ambicji. W trakcie poprzedniego sezonu przedłużył do 2008 roku kontrakt z Atletico (poprzednia umowa obowiązywała do połowy roku 2005), ale zaraz potem zaczął zastanawiać się czy dobrze zrobił. - 20 lat i jeszcze niczego w futbolu nie osiągnąłem, nie zdobyłem żadnego trofeum, nie wystąpiłem w europejskich pucharach - żalił się dziennikarzowi "Don Balona".
Wkrótce spadły na niego dwa ciężkie ciosy. Najpierw Atletico po słabym finiszu w lidze nie zakwalifikowało się do Puchary UEFA, a w czerwcu reprezentacja Hiszpanii nie wyszła z grupy w finałach Euro 2004 (Torres zagrał we wszystkich trzech meczach, ale tylko w ostatnim w podstawowym składzie). Wcale nie ucieszyło piłkarza, że dzięki temu miał aż 29 dni wakacji. Większość tego czasu spędził opalając się na plażach meksykańskiego kurortu Cancun, gdzie wiele spraw sobie przemyślał.
Fernando Torresowi nie brakuje ambicji. W trakcie poprzedniego sezonu przedłużył do 2008 roku kontrakt z Atletico (poprzednia umowa obowiązywała do połowy roku 2005), ale zaraz potem zaczął zastanawiać się czy dobrze zrobił. - 20 lat i jeszcze niczego w futbolu nie osiągnąłem, nie zdobyłem żadnego trofeum, nie wystąpiłem w europejskich pucharach - żalił się dziennikarzowi "Don Balona".
Wkrótce spadły na niego dwa ciężkie ciosy. Najpierw Atletico po słabym finiszu w lidze nie zakwalifikowało się do Puchary UEFA, a w czerwcu reprezentacja Hiszpanii nie wyszła z grupy w finałach Euro 2004 (Torres zagrał we wszystkich trzech meczach, ale tylko w ostatnim w podstawowym składzie). Wcale nie ucieszyło piłkarza, że dzięki temu miał aż 29 dni wakacji. Większość tego czasu spędził opalając się na plażach meksykańskiego kurortu Cancun, gdzie wiele spraw sobie przemyślał.
Wkrótce uradowała go wiadomość, że władze Atletico zgłosiły zespół do
startu w Pucharze Intertot. Dostrzegł w tym szans pokazania się w
Europie, stwierdził w jednym z wywiadów, że tak jak Villarreal w
poprzednim sezonie, kiedy również zaczynał od Intertoto, chce ze swoim
klubem co najmniej do półfinału Pucharu UEFA. Niebawem, w meczu z OFK
Belgrad, strzelił pierwszego gola w europejskich pucharach. Nadzieją na
sukcesy z Atletico jest też dla Torresa osoba nowego trenera
Colchoneros, Cesara Ferrando. - Pracujemy inaczej, odnoszę wrażenie, że
lepiej niż wcześniej - stwierdził piłkarz. W następnych sezonach mimo iz
El Nino grał dobrze to niezdobywal zawrotnej ilosci bramek. W sezonie
2005-2006 zdobyl 13 goli w Primera Division, a rok pozniej 14. Takze
zawiodlo Atletico ktore zajmowalo miejsce poza pierwsza szostka i
prawdopodobnie to sklonilo do zmiany barw wychowanka Atletico.
Dokładnie 3 lipca 2007 roku oficjalna strona Atletico Madryt podała komunikat, ze Fernando Torres został sprzedany do Liverpool'u. Dokładna cena za napastnika nie została podana, jednak oscylowała ona w granicach 30 mln euro + wyceniany na około 8 mln euro Luis Garcia. Tak wiec Torres stal się najdroższym piłkarzem sprzedanym przez Rojiblanco do innego klubu. Transfer dziwi o tyle, ze dokładnie tydzień przed nim Torres w wywiadzie powiedział fanom zespołu ze na pewno nie odejdzie z Madryckiego klubu. Mimo iż od tego transferu minęło trochę czasu, część fanów nadal nie możne wybaczyć naszemu ex-capitano.
Dokładnie 3 lipca 2007 roku oficjalna strona Atletico Madryt podała komunikat, ze Fernando Torres został sprzedany do Liverpool'u. Dokładna cena za napastnika nie została podana, jednak oscylowała ona w granicach 30 mln euro + wyceniany na około 8 mln euro Luis Garcia. Tak wiec Torres stal się najdroższym piłkarzem sprzedanym przez Rojiblanco do innego klubu. Transfer dziwi o tyle, ze dokładnie tydzień przed nim Torres w wywiadzie powiedział fanom zespołu ze na pewno nie odejdzie z Madryckiego klubu. Mimo iż od tego transferu minęło trochę czasu, część fanów nadal nie możne wybaczyć naszemu ex-capitano.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz