sobota, 30 marca 2013

Torres: Pora na to, aby zabłysnąć.





Ostatnie dni oznaczały dla Fernando Torresa względny odpoczynek. Hiszpan nie otrzymał powołania do swojej reprezentacji i mógł w spokoju oddać się treningom w Cobham.

To było relaksujące, ale każdy piłkarz chce być zaangażowany w mecze swojej reprezentacji i woli nie mieć tego czasu wolnego. Mimo wszystko ta przerwa była dobra, mogłem spędzić trochę czasu z rodziną i odpocząć, teraz jestem gotowy na nowe wyzwania - deklaruje Torres.

Nasz harmonogram jest szalony, ktoś powinien się nad nim pochylić. Nie mogę zrozumieć, dlaczego w Anglii sezon zaczyna się o tydzień wcześniej niż gdzie indziej, moglibyśmy więc kończyć go nieco później, tymczasem musimy co trzy dni grać mecze podczas świąt.

Wiem, że z uwagi na ilość meczów musimy teraz sięgać po każdego zawodnika naszego zespołu. Każdy musi być na to gotowy, nasz zespół musi być drużyną zwycięzców. To nie jest czas na spekulacje odnośnie ilości punktów, jakie powinniśmy zgromadzić - musimy bić się o każdy z nich podobnie jak o każdy puchar na jaki jeszcze mamy szansę
- dodaje hiszpański napastnik.

W ostatnich tygodniach Chelsea pokazała dobrą formę i awansowała na trzecie miejsce Premier League, jednak Torres nie bierze niczego za pewnik.

Tak, zespół był w niezłym biegu, mamy świetnych piłkarzy którzy są w miejscu, w jakich potrzebuje ich nasz klub, teraz jest czas na to aby błysnąć. Od teraz do samego końca powinniśmy pokazać dobre występy. Wiemy, o co gramy, chcemy sięgnąć po trofea.

W ubiegłym sezonie wygraliśmy dwa puchary, teraz chcemy to zrobić raz jeszcze. Aby tak się stało, musimy pokonać Rubin Kazań i Manchester United, ale nie zapominamy też o lidze, ponieważ chcemy zagwarantować sobie udział w Lidze Mistrzów
- kończy Torres.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz