Napastnik Chelsea Londyn Fernando Torres twierdzi, że kibice
Liverpoolu nie znają całej prawdy o powodach jego przejścia do Chelsea
Londyn. Hiszpan oskarżył właścicieli "The Reds", Fenway Sports Group, o
łamanie obietnic.
Torres opuścił Anfield Road w styczniu, a Chelsea zapłaciła za niego 50
milionów funtów. Kibice Liverpoolu nie mogą mu wybaczyć zmiany barw
klubowych.
"Fani "The Reds" nie znają prawdy o tym, dlaczego
zdecydowałem się przyjąć ofertę Chelsea. Nie znają nawet połowy z tego,
co się stało. Nie wiedzą, jacy ludzie kierują Liverpoolem. Złożyli
obietnice, których nie dotrzymali" - tłumaczył Torres.
"Nie mam nic przeciwko kibicom Liverpoolu. Nie chciałem odjeść
z Anfield w ten sposób, ale klub mnie okłamał. Byłem zawiedziony i nie
rozumiem dlaczego kibice mnie nienawidzą" - stwierdził reprezentant
Hiszpanii.
W Chelsea Torres spisuje się poniżej oczekiwań. Hiszpan w 25 meczach
Premier League strzelił tylko trzy gole, ale uważa, że zasługuje na
więcej szacunku ze strony krytyków.
"Będę starał się wrócić do
podstawowego składu. Moja forma nie była dobra, ale jestem mistrzem
świata i Europy i choćby z tego względu zasługuję na więcej szacunku.
Trudno pogodzić się z rolą rezerwowego. Szanuję jednak decyzję trenera
i zamierzam wspierać zespół ze wszystkich sił" - podkreślił.
Zaniepokojony dyspozycją Torresa jest selekcjoner reprezentacji Hiszpanii Vicente del Bosque. "To prawda. Martwi się
o mnie. Muszę ciężko pracować, żeby wrócić do dawnej formy, a wtedy
jestem przekonany, że odegram ważną rolę w reprezentacji podczas Euro 2012"- zakończył Torres.
Ten blog został założony po to, aby pokazać wam wszystkim kim są ludzie, których szanuje i uwielbiam. Chcę wam pokazać, jak bardzo są oni podobni do nas, tylko, że to osoby publiczne. Poświęcam całkowicie mój czas na czytanie o Hiszpańskim piłkarzu Fernando Torresie. Interesuje się jego życiem zawodowym jak i prywatnym. Postaram się udostępniać wam jak najwięcej rzeczy związanych z Fernando i jego rodziną. Mam nadzieje, że zainteresuje was swoją pasją i często będziecie odwiedzać mój blog.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz