wtorek, 12 lutego 2013

Torres przy garach.



Gary to jeden z tematów, który jest bliski piłkarzom Chelsea. Ot choćby Petr Cech lubi w wolnym czasie pobębnić sobie na perkusji. Wygląda na to, że będzie mógł wymienić się doświadczeniem z Fernando Torresem, który również ostatnio zajął się garami... och, nie, to jednak nie to samo... Hiszpan woli bowiem poszaleć w kuchni.

Gary garom jednak nierówne. O ile Petr szaleje za bębnami trzymając w dłoniach pałeczki, o tyle napastnik Chelsea woli przywdziać kucharski fartuch i porozbijać jajka...

Fernando Torres wziął udział w reklamie domowego sprzętu Samsunga. Piłkarza zamknięto w kuchni. Efekty? Zobaczcie sami...



http://www.youtube.com/watch?v=3pIQCPqmyOY&feature=player_embedded

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz