piątek, 14 czerwca 2013

Torres wciąż na celowniku Atletico.



Doniesienia prasowe z ostatnich dni pozwalają sugerować, że jeżeli Torres rzeczywiście ma opuścić Chelsea, najbliżej mu do transferu do Barcelony. Tymczasem inny hiszpański klub, Atletico, nie zapomina o swej byłej gwieździe i wciąż monitoruje sytuację Fernando.

Spełniła się część spodziewanego scenariusza - Estadio Vicente Calderon opuścił Radamel Falcao, podejmując dość zaskakującą decyzję o przejściu do Monaco. W tej sytuacji Atletico, które zawsze słynęło z klasowych napastników, musi kupić nowego atakującego.

Pozyskany z Rayo Vallecano Leo Baptistao wydaje się nie zaspokajać ambicji Diego Simeone, który chciałby mieć napastnika światowej klasy. Głównymi kandydatami pozostają Fernando Torres, Luis Suarez i Leandro Damiao.

Inne źródła podają, że jest jeszcze jeden zespół, który chętnie widziałby u siebie Hiszpana. Mowa tutaj o...Arsenalu, który ma podobno ambicje, aby pozyskać także Wayne'a Rooneya. W każdej plotce jest ziarno prawdy i chociaż jest to mało spodziewany scenariusz, nie możemy go wykluczyć.

Przyszłość Torresa poznamy dopiero wtedy, gdy Hiszpan powróci już z zaczynającego się jutro Pucharu Konfederacji i odbędzie z Jose Mourinho rozmowę dotyczącą jego roli w nowej Chelsea.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz