wtorek, 18 czerwca 2013

Torres: Nie wiem, czy pogłoski o Barcy są prawdziwe.



Jak podkreśla Fernando Torres, ostatnie spekulacje łączące go z Barceloną nie są powodem jego zmartwień. Sam piłkarz wciąż czeka na pierwszą osobistą rozmowę z Jose Mourinho, po której pozna swoje miejsce w budowanej przez Portugalczyka drużynie.

Chelsea pozyskała ostatnio Andre Schurrle, głośno jest również o możliwości pozostawienia na Stamford Bridge Romelu Lukaku. To wszystko powoduje, że miejsce Torresa w Chelsea może być mocno niepewne.

Każdego lata czytamy plotki na temat piłkarzy i trenerów - to najzupełniej normalna sprawa. Podczas Pucharu Konfederacji sprawa składu w danym klubie z pewnością nie zostanie zamknięta, niezależnie od tego moja cała uwaga jest w tej chwili poświęcona reprezentacji.

Barcelona to wciąż jedna z najlepszych drużyn na świecie, ale jeśli mnie o nią pytacie to szczerze odpowiem, że nie wiem czy te spekulacje łączące mnie z tym klubem są prawdziwe. Teraz myślę o Pucharze Konfederacji a druga w kolejce jest Chelsea. Chcę odbyć rozmowę z Jose Mourinho a potem dobrze przygotować się do przyszłego sezonu. Czekam na spotkanie z  trenerem aby wiedzieć, jakie są jego plany i przedstawić mu swój punkt widzenia
- ciągnie Fernando Torres.

Chelsea to klub w jakim występuję i w jakim chcę dalej to robić, zamierzam z tym klubem wygrać wielkie trofea. Mourinho to wymagający szkoleniowiec, ale też zawsze gwarantuje sukces. Jestem pewien, że szykuje coś dla mnie. Moja umowa jest ważna przez trzy kolejne lata i chcę wypełnić ją do końca. Zamierzam wygrać Premier League - to jedyne trofeum, jakiego brakuje w mojej kolekcji - kończy hiszpański napastnik.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz