Ten blog został założony po to, aby pokazać wam wszystkim kim są ludzie, których szanuje i uwielbiam. Chcę wam pokazać, jak bardzo są oni podobni do nas, tylko, że to osoby publiczne. Poświęcam całkowicie mój czas na czytanie o Hiszpańskim piłkarzu Fernando Torresie. Interesuje się jego życiem zawodowym jak i prywatnym. Postaram się udostępniać wam jak najwięcej rzeczy związanych z Fernando i jego rodziną. Mam nadzieje, że zainteresuje was swoją pasją i często będziecie odwiedzać mój blog.
środa, 25 grudnia 2013
Torres: Kiedyś miałem być bramkarzem
Fernando Torres wyznał, że pierwsze kroki w juniorskiej karierze stawiał jako bramkarz. Po kilku wybitych zębach zdecydował się jednak przejść na pozycję napastnika.
Chciałem być taki sam jak mój starszy brat Ismy, więc zacząłem grę od pozycji goalkeepera dopóki nie wybiłem kilku zębów przy którejś z obron. Moja mama powiedziała: 'jeśli chcesz być piłkarzem, to nie jako bramkarz' - wspomina Torres.
Ostatecznie jako napastnik błyszczał i w Atletico i w Liverpoolu. Po transferze do Chelsea jego skuteczność jednak zgasła co często wypomina mu się zwłaszcza w kontekście kwoty, jaką zapłacili za niego londyńczycy.
Jestem pewien, że niebawem ktoś złamie mój rekord transferowej kwoty. Futbol jest coraz bardziej szalony, a ceny piłkarzy rosną, więc jestem pewien, że niebawem będzie inny rekord. W tamtym czasie cena za mnie była odpowiednia.
Teraz za Garetha Bale'a zapłacono 100 mln funtów - kto wie, może za rok będzie kosztował 60 a może 150 mln? W danym czasie cena była odpowiednia, ale kwota, jaką za mnie zapłaciła Chelsea nigdy nie zajmowała mi głowy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz