środa, 11 grudnia 2013

Ivanovic: Nie mam nic do Torresa, ale...

Gdyby Fernando Torres przeczytał miesiąc temu wypowiedź Branislava Ivanovica, z pewnością nie byłby zadowolony. Serbski obrońca apelował wówczas o konieczność ściągnięcia do zespołu nowego napastnika, dziś musi tłumaczyć się z tego wywiadu.

Ivanovic w jednym z wywiadów nie ukrywał, że cieszyłby się z ewentualnego transferu na Stamford Bridge Wayne'a Rooney'a. Czy dziś zmienił zdanie?

Kiedy mówiłem o takim transferze, nie powiedziałem nic na temat gry Fernando Torresa. Podkreślałem, że nie zawsze po prostu jest czas na wdrożenie i faktycznie dotyczyło to 'Dzieciaka' - twierdzi serbski defensor.

Nie ukrywałem za to, że byłem rozczarowany niektórymi meczami w tym również tymi z udziałem Fernando. Za przykład mógłbym podać finałowe spotkanie Klubowych Mistrzostwach Świata, ale powodowały mną emocje, to nie było nic osobistego. 

Fernando to wspaniały człowiek, po prostu czasem zabrakło mu szczęścia, ale teraz próbuje to naprawić. Zespół stara się pomóc mu jak tylko może, ale niezależnie od tego potrzebna nam konkurencja a transfer Wayney'a Rooney'a mógłby sporo rzeczy nam poukładać
 - kończy Ivanovic.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz