Fernando Torres opowiada o Świętach w rejonach rodzinnych jego i jego żony.
- Jest to czas rodzinny,dla niektórych osób święta przychodzą w Wigilię, a dla innych jest Boże Narodzenie rano. Mamy duży obiad w Wigilię, a potem kolejny duży obiad w Boże Narodzenie. Co jesz naprawdę zależy od tego, z jakiej części Hiszpanii pochodzisz. Na północy, gdzie mieszka rodzina mojej żony i rodziny mojego ojca, po prostu je się owoce morza, więc dużo świeżych ryb i takich rzeczy. W Hiszpania kebab nie jest bardzo popularny, więc normalnie jemy kurczaka, a po nim, mamy zawsze jakieś zimne przystawki. Kochamy jedzenie w Hiszpanii, dzień jest dla nas wielkim dziem, jemy za dużo, non-stop od Wigilii aż przez Boże Narodzenie. Korzystamy również z czerwonego wina, białego wino i szampana.
Cała moja rodzina przychodzi na tydzień, a mi jak zawsze jest trudno wrócić tam z powodu wszystkich urządzeń w Anglii. Moi bracia i wszystkie ich dzieci przyjdzają i wtedy zaczynamy świętować Boże Narodzenie, a potem będziemy świętować Nowy Rok z rodziną mojej żony.
Ten blog został założony po to, aby pokazać wam wszystkim kim są ludzie, których szanuje i uwielbiam. Chcę wam pokazać, jak bardzo są oni podobni do nas, tylko, że to osoby publiczne. Poświęcam całkowicie mój czas na czytanie o Hiszpańskim piłkarzu Fernando Torresie. Interesuje się jego życiem zawodowym jak i prywatnym. Postaram się udostępniać wam jak najwięcej rzeczy związanych z Fernando i jego rodziną. Mam nadzieje, że zainteresuje was swoją pasją i często będziecie odwiedzać mój blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz