poniedziałek, 30 grudnia 2013

Święta u Fernando Torresa.

Fernando Torres opowiada o Świętach w rejonach rodzinnych jego i jego żony.

- Jest to czas rodzinny,dla niektórych osób święta przychodzą w Wigilię, a dla innych jest Boże Narodzenie rano. Mamy duży obiad w Wigilię, a potem kolejny duży obiad w Boże Narodzenie. Co jesz naprawdę zależy od tego, z jakiej części Hiszpanii pochodzisz. Na północy, gdzie mieszka rodzina mojej żony i rodziny mojego ojca, po prostu je się owoce morza, więc dużo świeżych ryb i takich rzeczy. W Hiszpania kebab nie jest bardzo popularny, więc normalnie jemy kurczaka, a  po nim, mamy zawsze jakieś zimne przystawki. Kochamy jedzenie w Hiszpanii, dzień jest dla nas wielkim dziem, jemy za dużo, non-stop od Wigilii aż przez Boże Narodzenie. Korzystamy również  z czerwonego wina, białego wino i szampana.  
Cała moja rodzina przychodzi na tydzień, a mi jak zawsze jest trudno wrócić tam z powodu wszystkich urządzeń w Anglii. Moi bracia i wszystkie ich dzieci przyjdzają i wtedy zaczynamy świętować Boże Narodzenie, a potem będziemy świętować Nowy Rok z rodziną mojej żony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz