Fernando Torres od kilku transferowych okien łączony jest z powrotem do Atletico a wygląda na to, że i sam hiszpański zespół nie widziałby nic złego w powitaniu swojego asa. Niestety, działacze z Madrytu niezbyt chętnie widzą wyłożenie za niego choćby i 13 mln funtów.
Tak - to nie pomyłka. Według dziennika 'AS' Chelsea, która kupiła w styczniu 2011 roku napastnika za sumę 50 mln funtów, teraz zgodziłaby się oddać go za jedyne 13 mln. Mimo tak potężnej obniżki nawet na taką sumę Atletico kręci nosem.
Kto wie, czy między klubami nie dojdzie do transakcji wymiennej. Chelsea pozyskała już Diego Costę i Filipe Luisa, odwołała również z wypożyczenia Thibauta Courtois, ale Jose Mourinho wciąż chętnie widziałby u siebie obrońcę Atletico, Joao Mirandę.
Choć Hiszpanie wszelkimi sposobami próbują zbić koszta pozyskania przez siebie zawodników, to w kwestii sprzedaży własnych graczy są nieprzejednani i twardo trzymają się określonej ceny ich wykupu. W przypadku Mirandy trzeba więc liczyć się z koniecznością wydania aż 24 mln funtów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz