niedziela, 18 sierpnia 2013

Torres: Gotów do akcji.



Fernando Torres ma nadzieję,  że w otwierającym sezon dzisiejszym meczu z Hull City otrzyma od Jose Mourinho miejsce w podstawowym składzie zespołu Chelsea.

Z uwagi na grę w Pucharze Konfederacji hiszpański napastnik nie mógł wziąć udziału w tournee po Azji i miał kilka tygodni na to, aby dogonić pod kątem przygotowań swoich kolegów. Zawodnik wierzy, że jego forma jest na takim poziomie, aby rozpocząć mecz z Hull od pierwszej minuty.

Oczywiście, może nie jestem na tym samym etapie co inni piłkarze, którzy mieli niemal miesiąc więcej treningów, jednak w ostatnim tygodniu nie pojechałem na zgrupowanie reprezentacji i mogłem trenować z graczami rezerwowymi, co było dla mnie pozytywne - mówi Fernando Torres.

Kiedy po raz ostatni zawodnik grał z Hull, robiło to w czerwonej koszulce Liverpoolu. Fernando zdobył wówczas hat-tricka a jego zespół wygrał 6:1.

To było dawno temu, pamiętam tamtego hat-tricka. Pierwszy gol padł po dośrodkowaniu Riery, dostałem piłkę do prawej nogi ale strzeliłem z lewej. Drugą bramkę zdobyłem po podaniu Benayouna, a trzecią znów z lewej stopy. To był hat-trick złożony z lewej nogi a nie jest to częste - śmieje się napastnik.

Myślę, że dzisiejsze spotkanie będzie trudniejsze. Pierwszy mecz sezonu zawsze jest trudny, każdy zespół chce pokazać się w jak najlepszym świetle, pokazać swoją wydajność. Myślę, że spotkanie będzie atrakcyjne dla kibiców. Hull będzie chciało wygrać, może trochę zaszaleje i nieco się odsłoni. My musimy pokazać od pierwszej minuty swój charakter. Wiemy, że kibice od pierwszej minuty będą z nami dzięki powrotowi Mourinho.

Jak będzie wyglądał ten sezon? Zobaczymy, co się stanie. Trzy najlepsze zespoły zmieniły swoich menadżerów i nie będzie to łatwe, bo wszyscy musimy się do tego dostosować. Myślę, że wszyscy mamy takie same szanse a dobry początek rozgrywek może okazać się kluczowy.

Premier League jest jednym z dwóch naszych głównych celów. Musimy iść od jednego meczu do drugiego, a nie myśleć o tym, co stanie się za dziewięć miesięcy
- kończy Torres.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz